Ponad 1300 świń zostało zabitych na fermie w województwie mazowieckim. Rolnicy proszeni są o przestrzeganie wymogów bezpieczeństwa biologicznego.
Wybuch afrykańskiego pomoru świń (ASF) został potwierdzony we wsi Gumowo, województwo mazowieckie, Polska. Według magazynu Farmer, choroba dotknęła stado 1320 świń.
Świnie zostały odrzucone, a materiały hodowlane, które mogły zostać skażone, zostaną przeniesione do zakładów przetwarzania odpadów pierwszej kategorii w pojazdach chronionych przez policję.
Obszar ten jest uznawany za „czerwoną strefę” ze względu na dużą liczbę przypadków ASF w populacji dzików. Do tej pory zgłoszono 1383 przypadki ASF u dzikich świń.
„Proszę rolników, aby przestrzegali zasad bezpieczeństwa biologicznego. Jeśli podejrzewasz chorobę, powinieneś powstrzymać się od przemieszczania zwierząt, obornika, gnojowicy, pasz, produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego, które mogły zostać zarażone wirusem z gospodarstwa.
Wszystko należy pozostawić na miejscu, a przede wszystkim poinformować o podejrzeniu choroby - wyjaśnił lekarz weterynarii w regionie Mariusz Dobos. Rolnicy, którzy nie spełniają wymogów bezpieczeństwa biologicznego, mogą utracić prawo do odszkodowania za utratę, zgodnie z polskim prawem.
W tym tygodniu Komisja Europejska zwróciła się do państw członkowskich UE o współpracę w kwestiach bezpieczeństwa biologicznego, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby na kontynencie.
Belgia, Węgry i Czechy zostały przytoczone jako przykłady kontroli rozprzestrzeniania się wirusa ze świń domowych w gospodarstwach. Do tej pory Republika Czeska była jedynym krajem uznanym za wolny od ASF po roku bez wybuchów wśród dzików.