Share
Pin
Tweet
Send
Share
Send
Babcie z koperkiem i dziadkowie sprzedający na ulicy wełniane skarpety i wkładki są członkami gangu przestępczego, jak twierdzą urzędnicy Inspektoratu ds. Poprawy Dniepru.
Inspektorzy planują przeprowadzić serię nalotów na ulicznych handlarzy zielenią i drobnymi towarami, powiedział jej lider Ruslan Moroz na swojej stronie na Facebooku.
W mieście jest wielu zwolenników takiego biznesu, którzy lubią rozpowszechniać zdjęcia babci z bułeczkami koperkowymi w sieci. Wierzą, że ludzie handlują na ulicach, aby nie umrzeć z głodu. Ale to duża, zyskowna i bardzo cyniczna firma, kontrolowana przez 3-4 grupy przestępcze. Są bandyci z Charkowa i regionu Doniecka.Handel uliczny sprawia, że całe obszary miasta wyglądają jak getta. Każdy sprzedawca jest przeszkolony w zakresie zachowania podczas audytu. Istnieje system szybkiego połączenia i „biegacze”.
Ruslan Moroz ogłosił wiosną natychmiastowe plany nalotów w lokalizacjach handlowych. Urzędnik nie ujawnił szczegółów przyszłych wydarzeń, ale napisał, że mieszkańcy Dniepru nie będą już musieli przechodzić przez ulice przez pudełka z wkładkami, skarpetami, monetami i innymi drobiazgami.Share
Pin
Tweet
Send
Share
Send