Niezwykłe warunki pogodowe, które powstały w regionie moskiewskim, wywołały naturalną anomalię.
Faktem jest, że z powodu ekstremalnego upału w regionie owady, takie jak pająki karakurtowe, zaczęły rozprzestrzeniać się w dużych ilościach. Nie będzie zbyteczne przypominanie, że pająki te są trujące i nazywane są również „czarnymi wdowami”. Według oficjalnych danych, co najmniej dwóch mieszkańców regionu moskiewskiego padło w tej chwili ofiarą niebezpiecznego karakurtu.
Jak zauważyła Elena Volosyuk, reprezentująca interesy Phobos Weather Center (przedsiębiorstwa, które specjalizuje się we wdrażaniu innowacyjnych metod przetwarzania informacji od meteorologów), dziś „czarne wdowy” znajdują dość wygodne warunki dla swojego istnienia w regionie stołecznym.
W końcu niezwykłe upały to ulubiona pogoda karakurtu. Ale eksperci są przekonani, że te pająki nie przetrwają zimowych mrozów, a nawet pierwszego jesiennego ochłodzenia.
Karakurt pająk „czarna wdowa”
Należy dodać, że karakurt to czarny pająk z imponującym brzuchem, na którym z łatwością widać czerwone plamy lub plamy bieli. Ponadto osoby o wyłącznie czarnym kolorze często występują w naturze bez przeplotu z innymi odcieniami. Wielkość karakurtu może osiągnąć półtora centymetra.
Warto zauważyć, że w okresie aktywnego rozprzestrzeniania się „czarnych wdów” na polach i krzewach odnotowano znaczną śmiertelność zwierząt gospodarskich. Często sektor hodowlany Federacji Rosyjskiej i państw sąsiadujących poniósł imponujące szkody z powodu tego, że jadowite pająki gryzły bydło i skazały je na śmierć.
Dziś przedstawiciele rolnictwa aktywnie używają insektycydów w walce z karakurtem. Aby wyleczyć osoby dotknięte jadem „czarnej wdowy”, używają specjalnej surowicy, a także mieszaniny wodorosiarczanu sodu z nowokainą i chlorkiem wapnia, które podaje się dożylnie.
Według ekspertów larwy karakurtu można sprowadzić do regionu moskiewskiego z partią warzyw lub owoców z krajów o przeważnie gorącym klimacie.