Rodzina Gurovów mieszka w obwodzie sosnowskim w regionie Tambowa i zajmuje się tym, co kocha - hoduje jelenie. Dziś para ma skromny inwentarz żywy składający się z 35 zwierząt, co pozwala rolnikom otrzymywać nie tylko dietetyczne mięso, ale także rogi, które są aktywnie wykorzystywane do tworzenia leków.

„Prowadzimy naszą farmę od ponad dwóch lat”, mówi Svetlana Gurova. „Zatrzymaliśmy się przy jeleniu, ponieważ ich mięso i poroża są niezwykle cenne i przydatne.”

Państwo bardzo pomogło założyć własną farmę Gurova: małżonkowie wydali materialną pomoc od władz na zorganizowanie farmy, naprawę ogrodzeń, budowę sortowni oraz magazyn pasz i siana.

W najbliższej przyszłości Gurowowie zamierzają zwiększyć hodowlę jeleni i skupić się na zwiększeniu liczby urodzeń samic w celu zwiększenia sprzedaży. Według Svetlany hodowla tego rodzaju zwierząt jest dość przystępna w rosyjskim klimacie. A dieta jeleni, mówi Gurova, praktycznie nie różni się od karmienia krów i innych rogatych zwierząt gospodarskich.