23 czerwca tego roku, w niedzielę, w regionie Połtawy rozbił się samolot AN-2, który jest własnością jednej z lokalnych firm rolniczych. Incydent został zgłoszony przez służby prasowe Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych na Ukrainie (SES).
Według służby samolot zaczął spadać i płonąć. Inżynierowi i pilotowi udało się ewakuować, zanim samolot się rozbił. Piloci rannego samolotu odmówili hospitalizacji.
Na miejsce zdarzenia wyszli pracownicy grupy dochodzeniowo-operacyjnej oraz Państwowej Służby Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.
W tej chwili wyjaśniono przyczyny i okoliczności katastrofy lotniczej. Według raportu jest pytanie o wszczęcie postępowania karnego na podstawie art. 276 kodeksu karnego (naruszenie przepisów bezpieczeństwa ruchu lub eksploatacja transportu kolejowego, wodnego lub lotniczego).
Służba prasowa Państwowej Służby Ratowniczej zauważyła, że lokalny mieszkaniec poinformował o katastrofie samolotu o 9:54. Pożar został zlokalizowany o 10:16 i zgaszony o 11:00.
Wcześniej informowano, że większość lotnictwa rolniczego na Ukrainie jest przestarzała i niebezpieczna w użyciu. Na dzień 5 lutego 2019 r. Kraj zarejestrował 67 samolotów zaangażowanych w lotniczą chemię rolniczą. Spośród nich 50 samochodów wyprodukowano w ZSRR i są one bardzo przestarzałe.