„Próbując ograniczyć stosowanie środków ochrony roślin, Francja zamierza podwoić tyle samo prac nad rozwojem metod kontroli biologicznej. Kraj dąży do opracowania korzystnych zasad dla przemysłu na poziomie europejskim ”, informuje EURACTIV Francja.
Technika ochrony roślin znana jako kontrola biologiczna wykorzystuje naturalne mechanizmy, takie jak drapieżne owady, które infekują pasożyty i bakterie grzybowe, a także substancje pochodzące z naturalnych roślin, zwierząt lub minerałów.
I chociaż biokontrola nie jest żadnym cudownym rozwiązaniem w celu ograniczenia produktów fitosanitarnych, powinna wnieść do tego znaczący wkład.
Metodą zwalczania szkodników jest rozpraszanie entomofagów - owadów żywiących się przedstawicielami innych gatunków. Trudność użytkowania polega na dostarczeniu żywego produktu na pole i równomiernej dystrybucji.
Rozwój sektora został umieszczony na pierwszym planie programu politycznego podczas szóstych dorocznych spotkań biokontroli, które odbyły się 21 stycznia w Paryżu.
Didier Guillaume, minister rolnictwa, obiecał plan rozwoju sektora, który będzie obejmował środki wsparcia na kolejne 5 lat.
Przyspieszony rozwój tego sektora nie był przypadkowy. Dane na temat sprzedaży pestycydów opublikowane w 2018 r. Wydają się odwrotne od zamierzonych, biorąc pod uwagę, że Francja zamierza zmniejszyć zużycie pestycydów o połowę do 2025 r.
Minister ekologii, Elizabeth Bourne, nazwała go także „modelem rolnictwa, który dziś całkowicie przeżył”.
- Przypomnijmy, że wcześniej Francja była rozczarowana pszenicą ozimą, ale równolegle zebrała rekordową ilość soi.
- Okazało się, że od lipca 2020 r. Niektóre pestycydy roślin będą zakazane w Szwajcarii.
- Wcześniej informowaliśmy również, że francuscy rolnicy są oburzeni ograniczeniami w stosowaniu pestycydów.