Czasami duże amerykańskie miasto Nowy Jork uważane było za światową stolicę ostryg. Ilość tych mięczaków na rynku metropolitalnym była tak imponująca, że ostrygi sprzedawano po cenie bardziej niż przystępnej, a nie tyle w restauracjach, ile w namiotach z jedzeniem ulicznym.
Ale czas mijał, zatoki, w których ostrygi rosły zatkane ściekami. Ponadto rafy koralowe zniknęły z okolic wody w Nowym Jorku, a ostrygi prawie zniknęły z ekosystemu miasta.
Aby naprawić sytuację i przywrócić wszystko do normy, wolontariusze i uczniowie szkół średnich w Nowym Jorku postanowili połączyć siły i walczyć o przywrócenie poprzedniej liczby mięczaków.
Dlatego stworzono organizację publiczną, której głównym celem było wyhodowanie miliarda ostryg w zatokach nowojorskich. Projekt nazywa się „Billion Oyster”, a jego uczestnicy obiecują dołożyć wszelkich starań, aby w ciągu następnych szesnastu lat Nowy Jork odzyska status światowej stolicy ostryg.
Dzisiaj pracownicy siedemdziesięciu amerykańskich restauracji zostali partnerami wolontariuszy i uczniów. Które nie wyrzucają zużytych muszli ostryg, ale przenoszą je do zasobów organizacji publicznej.
Wolontariusze hodują ostrygi w specjalnych skrzyniach w warunkach szkolnych laboratoriów, po czym umieszcza się je w specjalnym zbiorniku z muszlami ostryg na dole. Gdy ostrygi zostaną mocno przymocowane do muszli, wysyłane są do Zatoki Nowojorskiej.
Jednocześnie członkowie miliardowej grupy Oyster próbują znaleźć rozwiązania problemu odpadów i ścieków. Do tej pory wolontariuszom udało się urosnąć i wysłać do zatoki ponad trzydzieści milionów ostryg.