Brytyjscy przywódcy rolni opowiadali się za stworzeniem systemu imigracyjnego po Brexicie, który dawałby pierwszeństwo „jak największemu swobodnemu przepływowi” w celu utrzymania niezbędnego przepływu kontynentalnej siły roboczej w rolnictwie.
Ponieważ rolnicy w Wielkiej Brytanii doświadczyli 10–20% zmniejszenia liczby pracowników migrujących po referendum w UE, a dane branżowe ostrzegają, że jeśli ta tendencja się utrzyma, wielu rolników będzie zmuszonych albo zaprzestać działalności, albo ją ograniczyć.
Archie Gibson, dyrektor wykonawczy ds. Uprawy nasion i ziemniaków w Angus Agrico UK, powiedział posłom w Szkockim Komitecie Społecznym: „Obecnie lokalnie przeszkoleni ludzie stają się coraz trudniej znaleźć i jesteśmy zależni od wielu naszych pracowników migrujących.![](http://img.tomahnousfarm.org/img/ferm-2020/14194/image_d5bwEI3nlNW.jpg)
Jeśli nie zdobędziemy personelu, około 42% gospodarstw potencjalnie przestanie pracować, a 58% rolników stwierdziło, że prawdopodobnie się zwiążą ”i dodało, że w nadchodzących latach konieczne jest, aby migranci„ czuli się mile widziani ”.
James Porter z Angus Soft Fruits powtórzył ten pomysł, mówiąc do zastępców: „Nie możemy znaleźć pracowników w domu i dlatego nie możemy importować tego wszystkiego z zagranicy”.![](http://img.tomahnousfarm.org/img/ferm-2020/14194/image_CoHTbi2zgex6Ubz2.jpg)