Gospodarstwo „Plamida” (region Zaporoże) opracowało dla siebie optymalny system nawozów pszenicy ozimej, dzięki czemu nie ma szczególnej różnicy w plonach nasion o różnym rozmnażaniu.
Opowiedział o tym dyrektor farmy Siergiej Zavgorodniy. Nacisk kładziony jest na fosfor i azot, których brakuje w glebie.
Uprawiane są dwie odmiany selekcji FC Bor - Shestopalovka i Steel. W ubiegłym suchym roku plony stali w parach osiągały wydajność 60–70 centów na hektar, w tym roku 50–60 centów na hektar, a pszenicy ozimej - 40–45 centów na hektar.
Jałówki wysiewa się po słoneczniku, a plon, w zależności od opadów i dni suchych, wynosi 20–40 centów / ha.
Materiał siewny - superelit jest pozyskiwany w gospodarstwach nasiennych, elity, pierwsza i druga reprodukcja są rozmnażane i uprawiane. Przed szkodnikami wszystkie nasiona muszą zostać zaprawione przed siewem.
Drugi rok z rzędu gospodarstwo przeprowadziło badania nad wykonalnością 2 zabiegów fungicydami (pierwsze leczenie odbywa się w fazie krzewienia, przed wejściem do rurki, a drugie na arkuszach dysku, zanim kolec wyjdzie z zatoki).
„W ubiegłym roku nie zauważyliśmy różnicy między roślinami uprawnymi i nietraktowanymi, ale w tym roku rośliny, które były dwukrotnie przetwarzane, miały więcej wylewanego zboża”, dodał Siergiej Zavgorodniy.