We wsi Romanow, w obwodzie luckim na Wołyniu, zginęły pszczoły z 14 uli. Ranny pszczelarz Ivan Voichuk napisał o tym na swojej stronie na Facebooku.
Według niego, w piątek agronomowie spryskali chemikalia słonecznikiem, który znajduje się w odległości 1 km. z jego pasieki.
„Agronom nie ostrzegł rady wsi o spryskiwaniu słonecznika, który jest oddalony o 1 km. Stanowa służba gastronomiczna nie odpowiada, chociaż o 13.00 napisałem oświadczenie. Powiedzieli, że przybędą o 15.00 - nie dotarli ”, napisano w notatce.
Sądząc po przesłaniu ofiary w sieci społecznościowej, przedsiębiorstwo rolne winne śmierci 8 rodzin pszczelich w 2017 r. Przeprowadziło podobne działania w celu przetworzenia pól. Następnie pszczelarz stracił 12 rodzin pszczół.
Ivan Voichuk twierdzi, że funkcjonariusze organów ścigania nie odpowiedzieli na jego wezwanie. Wcześniej informowano, że pszczele regiony Wołynia rozwijają pszczelarstwo na Ukrainie.
W tym roku leśnicy na Wołyniu zwiększyli produkcję miodu w pasiekach w przedsiębiorstwach leśnych. Liczba rodzin pszczół w pasiekach państwowego leśnictwa na Wołyniu w 2019 r. Wzrosła do 768. Najbardziej znana na Wołyniu jest pasieka, działająca na podstawie leśnictwa Worotnovsky w państwowym przedsiębiorstwie „Kivertsovskoye LH”.