Niemcy ogłaszają szybką ekspansję wilka w Unii Europejskiej. Dla ekologów jest to powód do radości, dla pasterzy - powód do porzucenia rolnictwa.
W grudniu ubiegłego roku odbył się wywiad z włoskim biologiem, profesorem Luigiem Boytanim, przed Komisją Ochrony Środowiska Parlamentu Europejskiego.
Następnie słynny przyrodnik przyznał, że największe stada wilków żyją w Karpatach, a średni roczny wzrost tych drapieżników utrzymuje się na poziomie 30%. Liczbę wilków w Europie szacuje się obecnie na około 14 tysięcy osobników.
Według włoskiego naukowca wilki łatwo dostosowują się do warunków środowiskowych, a szukając pożywienia padają na obszary, w których wcześniej dominowali ludzie.
Wilki mogą doświadczać silnego przywiązania emocjonalnego. Wybierają partnera życiowego raz na całe życie, będąc idealnymi mężczyznami z rodziny. Wilk nie kłóci się z wilczycą, nie zdradza jej i niesie wszystkie ofiary do domu.
Wcześniej słoweńscy rolnicy, kierowani przez Stanislava Berganta, zwrócili się do Parlamentu Europejskiego o kontrolowanie populacji wilków i ponoszenie odpowiedzialności za ich wzrost.
Ostrzegają, że współistnienie wilka ze zwierzętami hodowlanymi w warunkach górskich jest niemożliwe i nie ma skutecznych metod ochrony stada przed wilkami.
Surowe prawo dotyczące drapieżników pozbawia pasterzy możliwości ochrony ich stad. Z tego powodu hodowcy odmawiają dalszej działalności na obszarach górskich.
Według słoweńskich rolników dotychczasowe poglądy „miłośników romantycznej przyrody” niszczą rolników i wkrótce zaszkodzą rozwojowi turystyki w regionach alpejskich.
Rolnicy w Polsce mają podobne problemy z wilkami. W zeszłym roku wielokrotnie pojawiały się doniesienia, że wilki zabierały owce, psy, kozy i cielęta i dotyczyły zarówno pogórza województwa podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego, jak i województwa podlaskiego lub warmińsko-mazurskiego.
Prośby o zastrzelenie nie zostały zatwierdzone, nawet jeśli chodziło o bezpieczeństwo nie tylko stad zwierząt hodowlanych, ale także ludzi.
- Dwie wioski w regionie Winnicy zamieniły się w safari dla wilków.
- Hodowcy rasy Vologda są głęboko zrozpaczeni.
- ASF, do widzenia! Hodowcy w Kaliningradzie odetchnęli z ulgą.
- Upadek zwierząt gospodarskich? Fińscy naukowcy nauczyli się robić żywność z rzadkiego powietrza.
- Afrykańscy hodowcy dostosowują się do zmian klimatu.