Naukowcy z Holandii rozpoczęli wyjątkowy eksperyment na podstawie farmy wiatrowej w holenderskim mieście Luchterduinen na wybrzeżu Morza Północnego.
Zadaniem naukowców jest przywrócenie dawnej liczby morskich mieszkańców morza. Głównym zainteresowaniem naukowców jest wskrzeszenie ogromnej populacji ostryg, a zdaniem ekspertów stacja wiatrowa może być doskonałą bazą do uprawy ostryg, ponieważ na jej terytorium obowiązuje zakaz połowów głębinowych.
Łowienie na trawlerach jest tu również zabronione. Jesienią 2018 r. Na terenie stacji posadzono około sześciuset ostryg. Jednak tylko piętnaście procent z nich udało się zapuścić korzenie, ponieważ większość mięczaków była pokryta piaskiem.
Bazując na zdobytym doświadczeniu i biorąc pod uwagę wszystkie swoje błędy i osiągnięcia, naukowcy ponownie wysłali do wody pojemniki z młodymi ostrygowymi zwierzętami. Tym razem jednak zabezpieczyli „domy” nieco wyżej niż wcześniej. Dziś komórki z mięczakami są mocowane na dnie morskim lub na podstawie wiatraków, które są ukryte pod wodą.
Co sześć miesięcy podnoszone są pojemniki z ostrygami, aby ocenić ich stan i proces dorastania. Ponadto sytuację kontrolują specjalne podwodne drony wyposażone w kamery wideo.
Należy pamiętać, że ostrygi zniknęły z fauny Morza Północnego w ostatnim stuleciu, ponieważ stan wody znacznie się pogorszył, a zapotrzebowanie na pyszne owoce morza wzrosło.
Obecnie populacja ostryg, a także małży i innych przedstawicieli fauny morskiej jest przywracana nie tylko w celu zaspokojenia potrzeb światowych smakoszy, ale także w celu spełnienia przez zwykłych ludzi obowiązku filtrowania wody morskiej, poprawy jej jakości i odpowiednio przyciągania jej do Morza Północnego inni mieszkańcy.