Rosnąca liczba amerykańskich rolników, cierpiących z powodu niskich cen zbóż i groźby przedłużającej się wojny handlowej z Chinami, szuka zbawienia w sprawie, która do niedawna była nielegalna - uprawy konopi.
W Stanach Zjednoczonych zainteresowanie konopiami wzmogło się wraz z przyjęciem ustawy rolnej, która wykluczała konopie indyjskie z listy substancji kontrolowanych przez Federalną Agencję Kontroli Narkotyków i objęła je kontrolą USDA.
W przeciwieństwie do marihuany konopie przemysłowe nie zawierają wystarczającej ilości psychoaktywnych substancji chemicznych, aby konsument mógł doświadczyć efektu narkotycznego. Nowe przepisy wymagają, aby Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych wydawał rolnikom licencje na konopie indyjskie, ale USDA nie dostosowało jeszcze tego procesu, ale w niektórych stanach nadal wydawane są licencje.
W 2017 r. Zasadzono 25 713 akrów ziemi konopiami przemysłowymi w ramach programów pilotażowych zatwierdzonych w ustawie o gospodarstwach rolnych z 2014 r .; w 2018 r. powierzchnia uprawy konopi wzrosła do 78 176 akrów, aw tym roku liczba ta może się podwoić.
Rynek konopi w USA rośnie wraz z podażą. Sprzedaż konopi indyjskich w tym kraju w 2018 r. Wyniosła 1,1 mld USD, a do 2022 r., Zgodnie z prognozami Vote Hemp i Hemp Business Journal, sprzedaż osiągnęła 1,9 mld USD.
Dobra uprawa konopi może przynieść farmerowi około 750 USD na akr. Dla porównania, soja na akr przynosi nie więcej niż 150 USD.
Jednak zanim będą mogli zarabiać na konopiach, amerykańscy rolnicy będą musieli studiować naukę tworzenia nieznanej kultury, radzenia sobie ze zmieniającymi się regułami i innymi niepewnościami.