Produkty zakupione w ukraińskich supermarketach coraz częściej prowadzą do zatrucia jadem kiełbasianym.
Uważa się, że bakteria botulizmu może zwykle żyć tylko w wędzonych mięsach, pieczarkach i konserwach w domu. jeden taki przypadek jest zarejestrowany. Ofiara zachorowała na botulizm po spróbowaniu konserw z sieci dystrybucyjnej.
Sprawdź
Bakteria botulizmu najlepiej czuje się w zamkniętym środowisku żywności w puszkach. W przypadku braku tlenu bakteria aktywnie wytwarza toksyny. Gromadzą się i prowadzą do choroby, powiedział szef nadzoru sanitarnego i epidemiologicznego oraz organizacja dochodzenia w sprawie wybuchów Państwowej Administracji Żywności i Leków obwodu dniepropietrowskiego Nelya Polyukhovich.
W 2017 r. 103 osoby zachorowały na botulizm na Ukrainie. 8 z nich zakończyło się śmiercią. W 2018 r. Zarejestrowano 92 ofiary zatrucia jadem kiełbasianym. Spośród nich 7 pacjentów zmarło.
Fakt, że botulizm może zachorować po spożyciu konserw z supermarketu, Nelya Polyukhovich uważa za pozbawionych skrupułów producentów. W przypadku stwierdzenia takiego przypadku na producenta nakładana jest grzywna w wysokości 40 tysięcy hrywien dla osób prawnych i 30 tysięcy hrywien dla osób fizycznych. Policja otwiera sprawę karną, działalność przedsiębiorstwa jest zawieszona.
Pierwsze oznaki zatrucia jadem kiełbasianym: ciemnienie w oczach, suchość w ustach, duszność. Jeśli są obecne po zjedzeniu wędzonego mięsa, grzybów, żywności w puszkach, należy natychmiast skonsultować się z lekarzem. Choroba może być śmiertelna!
Na Ukrainie surowica z botulizmu nie jest produkowana. Jest dostarczany kanałami humanitarnymi i nie wszystkie instytucje medyczne w tym kraju zostały mu dostarczone, podsumowała Nelya Polyukhovich.