W Azerbejdżanie rolnicy otrzymali zezwolenie na produkcję oleju z nasion bawełny.
Lokalny projekt państwowy pozwolił rozwinąć ten sektor sektora rolnego, a teraz rolnicy zastanawiają się, jak zwiększyć plony bawełny. Zastanawiają się także, jak przekonać władze, że ten program jest naprawdę potencjalnie opłacalny.
Szef Azerbejdżańskiego Ministerstwa Rolnictwa, Inam Karimow, jest pewien, że należy natychmiast założyć kilka nowych przedsiębiorstw w tym obszarze w celu ożywienia produkcji oleju bawełnianego. I dodał, że nikt nie planuje umieścić sprawy w długim pudełku - w mieście Ujar podejmowane są już konkretne kroki w celu budowy fabryk. W nowych warsztatach Azerbejdżanie będą mogli nie tylko przetwarzać bawełnę, ale także wytwarzać z niej olej.
„Rynek nie tylko otrzyma bezbłędne nasiona bawełny i olej z nasion bawełny, ale także mieszkańcy kraju otrzymają dodatkowe miejsca pracy”, podkreśla Karimov.
Eksperci z Baku są przekonani, że ten krok jest kluczowym momentem w historii i gospodarce Azerbejdżanu.
Ponadto, według Inama Karimova, wraz z produkcją bawełny w kraju, branże takie jak uprawa tytoniu, uprawa ryżu, produkcja jedwabiu, uprawa i produkcja herbaty, uprawa winorośli i produkcja owoców cytrusowych rosną w szybkim tempie. - Ma to najlepszy wpływ na tworzenie miejsc pracy dla mieszkańców wsi regiony, a także ma pozytywny wpływ na możliwości eksportowe naszego państwa - dodał minister.