Podczas forum „Agrobiznes Syberii: teraźniejszość i przyszłość”, które odbyło się w Barnaule, Roman Kostyuk, dyrektor generalny Krajowego Związku Producentów Wołowiny (NSPG), zgłosił katastrofalny brak wołowiny na rynku rosyjskim.
Analiza rynku krajowego Federacji Rosyjskiej wykazała, że doświadcza ona ostrego niedoboru mięsa wołowego.
Ekspert stwierdził, że aby w pełni nasycić rynek tym produktem, pokrywającym potrzeby obywateli, w kraju brakuje 2 milionów krów.
Cała nadzieja branży spoczywa teraz tylko na hodowcach zwierząt Ałtaju. To oni intensywnie rozwijają hodowlę bydła mięsnego w Rosji. - powiedział Roman Kostyuk, hodowcy zwierząt gospodarskich na terytorium Ałtaju jako jedni z pierwszych, którzy opanowali wykorzystanie zasobów naturalnych do rozwoju hodowli bydła mięsnego, a także organizowali dostawy eksportowe hodowanych krów hodowlanych.
Dla informacji, według oficjalnych danych, w pierwszej połowie bieżącego roku w Federacji Rosyjskiej zatrzymano 7 milionów 984 tysięcy sztuk bydła.
To prawie o połowę mniej niż w 1917 r. Eksperci przewidują, że do 2025 r. Ich liczba zmniejszy się do 7,4–7,5 mln sztuk.
Podczas pierwszego powszechnego spisu rolnego z lat 1916–1917. liczba krów w Rosji osiągnęła 17,3 mln sztuk.