Mieszkaniec regionu Kurgan, prowadzący działalność rolniczą, niedawno zwrócił uwagę funkcjonariuszy organów ścigania, mimo że działalność przestępcza tej Rosjanki rozpoczęła się w 2015 r. W końcu to dziwna Kurganka zwróciła się do Regionalnego Departamentu Rolnictwa i Przemysłu Przetwórczego z prośbą o przeznaczenie pieniędzy na realizację od dawna spełnionego marzenia.
W swoim oświadczeniu kobieta zauważyła, że planuje wydać dotację pieniężną od państwa na utworzenie farmy. Wniosek wnioskodawcy wziął udział w konkursie młodych rolników, a Komisja uznała za rozsądne przeznaczenie wymaganej kwoty na przedsiębiorczego początkującego rolnika.
W rezultacie napastnik otrzymał dotację w wysokości około półtora miliona rubli i zapewnił darczyńców, że przy pomocy otrzymanych funduszy zorganizuje farmę krów w obwodzie polinińskim w regionie Kurgan.Jednak dobre intencje okazały się tylko ekranem, za którym kobieta ukrywała swoje samolubne plany. Po wypłaceniu dotacji przestępca zorganizował fikcyjny proces kupna i sprzedaży 38 krów i przekazał agencji kompetentnie wykonane dokumenty dotyczące zakończonej operacji, która przyznała rolnikowi dotację. To tak naprawdę kobieta nie nabyła żadnego inwentarza żywego, ale wydała pieniądze na inne potrzeby niezwiązane z rolnictwem.
Po tym nastąpił proces dokładnego dochodzenia w tej sprawie, a ostatecznie sąd orzekł: powołując się na część 4 art. 159 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej („Oszustwo na szczególnie dużą skalę”), aby wysłać oszusta na dwa i pół roku do kolonii karnej. że wyrok sądu jeszcze nie wszedł w życie i podlega zaskarżeniu.