Hodowca bydła z Odessy w jednej chwili stracił całe stado owiec. Niezidentyfikowane osoby ukradły z jego gospodarstwa ponad 250 zwierząt.
Miejscem zbrodni okazała się wieś Deleni, dystrykt Artsyz, obwód odeski, w której stado owiec złożone z ponad 250 zwierząt zostało uprowadzone przez nieznane osoby. Kiedy wrócił, odkrył, że ponad 250 owiec nie było na miejscu. Ofiara wezwała policję.
Po przybyciu na miejsce przestępstwa funkcjonariusze organów ścigania przeprowadzili niezbędne czynności dochodzeniowe i przeprowadzili wywiady z innymi mieszkańcami wsi i poszkodowanymi rolnikami. Spekuluje się, że owce mogłyby zostać zabrane z własnej mocy lub wjechane do pojazdów i zabrane z farmy.![](http://img.tomahnousfarm.org/img/ferm-2020/15206/image_sRqu9UtcdwVQhq.jpg)
Wcześniej informowano o kolejnej zbrodni w rolnictwie popełnionej w obwodzie tarutińskim w regionie Odessy. Następnie intruzi włamali się na terytorium przedsiębiorstwa rolnego i poprzez przemoc usunęli lokalizację środków ochrony roślin od ochroniarza.
Wraz z tymi funduszami grupa przestępcza przechwyciła około 3 ton nasion kukurydzy. Po załadowaniu wszystkich łupów na ciężarówkę bandyci uciekli z miejsca zbrodni.![](http://img.tomahnousfarm.org/img/ferm-2020/15206/image_6M3mTjnZRYxnHidaVy0Od5.jpg)