W ubiegłym roku trzy pary małżeńskie z regionu Tarnopol rozpoczęły jednocześnie działalność w zakresie ślimaków. Victor i Tatyana Gritsayuki wcześniej zajmowali się uprawą pieczarek. Trzeci partnerzy - Ivan i Oksana Karpyuki.
Ludmiła mówi, że kilkakrotnie próbowała ślimaków w restauracjach i podobało jej się to. W Internecie czytamy o zaletach ślimaków i dobrej opłacalności hodowli ślimaków. Po rozważeniu za i przeciw, zabrali się do pracy.
Zrobiliśmy wszystko sami, nikogo nie zatrudnialiśmy, nie prosiliśmy o pomoc, inwestowaliśmy nasze pieniądze. Wstąpiliśmy do spółdzielni kanałów wodnych w Ternopolu i kupiliśmy tam narybek. Kiedy zaczęli hodować ślimaki, dowiedzieli się, że nie są jedynymi w Shumshchina, a teraz są partnerami biznesowymi z innymi producentami.
Mięso ślimaka zawiera więcej białka niż jaja kurze.
Bezpośrednie przemówienie: „W Shumsky GRT w regionie Tarnopol jest pięciu rolników. Staramy się sprzedawać nasze produkty razem. Ogólnie uzyskuje się do 20 ton ślimaków. Z tej ilości można uzyskać 10 ton gotowego ślimaka - to wystarczy na skalę ukraińską ”- czytamy w raporcie.
Współpracują z małżonkami Ivaną Beidel i Andrei Svirsky, którzy podpisali umowę na dostawę mięsa ze skorupiaków do Dubna, gdzie jest ono pakowane. Już w Szumsku ślimaki wracają marynowane w słoikach, a kawior ślimaka to prawdziwy przysmak. Prezentuj swoje produkty na wystawach.
Małżonkowie Gritsayuki, Oleiniki i Karpyuki, zajmujący się hodowlą ślimaków, mogli sprzedawać je za granicą. Ale mówią, że przede wszystkim chcą rozwinąć kulturę konsumpcji ślimaków od swoich rodaków.
- Wcześniej informowaliśmy, że ukraińscy rolnicy zapoznali się z uprawą paulowni i ślimaków.
- Rolnicy z Tarnopola są gotowi stworzyć rynek ślimaków na Ukrainie.
- Przewodnik po ślimakach karpackich otrzymał nagrodę Gabinetu Ministrów.
- Ukraińscy producenci ślimaków są zmuszeni do zakupu pasz w Polsce.
- Napisaliśmy również, że specjaliści IT w Równem otworzyli farmę ślimaków.