Obecnie Ukraina pozostaje prawie bez krów ras mięsnych. Jak mówi ekspert projektu USAID „Wsparcie rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich” Evgeny Shatohin, w najbliższej przyszłości nie należy spodziewać się wzrostu ich liczby.
Sprawdź
Jedyną nadzieją w krowach ras mięsnych są gospodarstwa mleczne, które w takim czy innym stopniu wykorzystują swoją produkcję. Pozwala to na dywersyfikację ryzyka i źródeł dochodu. W przypadku dużych gospodarstw mlecznych istnieje powód, aby samodzielnie zajmować się hodowlą i tuczem krów mięsnych. Mniejsze gospodarstwa mogą zarabiać na sprzedaży młodych zwierząt w wieku 2-10 dni, ponieważ powstaje rynek profesjonalnego tuczu bydła, podsumowuje Jewgienij Szatohin.
Wcześniej informowano, że z ogólnej liczby krów na Ukrainie osobniki ras mięsnych stanowią zaledwie 1,3%.