Pomimo zaostrzenia kontroli nad transportem wieprzowiny i zwierząt, masowego uśmiercania dzików i strefowania regionów produkcyjnych afrykański pomór świń nadal aktywnie rozprzestrzenia się w całej Polsce. W związku z tym władze kraju uciekają się do nowych środków w celu przezwyciężenia niebezpiecznego wirusa.
Dzikie świnie są obwiniane za rozprzestrzenianie się choroby w całym kraju. Mając to na uwadze, Polska chce zapobiec migracji dzików, które przyczyniają się do rozprzestrzeniania afrykańskiego pomoru świń.
Aby to zrobić, wzdłuż brzegów rzeki Nogat zaczął rozpraszać aromatyczne preparaty, aby odstraszyć zwierzęta. Planowane jest również zainwestowanie 32,5 tys. USD na instalację ogrodzeń elektrycznych.
Największy przypadek afrykańskiego pomoru świń w Polsce odnotowano w lipcu tego roku. Następnie w gospodarstwie, w którym odnotowano wybuch, trzeba było pozbyć się 9 tysięcy świń. We wrześniu oficjalnie rozbudowano tzw. Strefę zagrożenia rozprzestrzeniania się ASF w Polsce.
W bieżącym roku w kraju odkryto 1749 ognisk afrykańskiego pomoru świń, z czego 45 odnotowano w przedsiębiorstwach przemysłowych i gospodarstwach domowych. W innych przypadkach śmierć z powodu wirusa wyprzedziła dziki.