W oparciu o prognozy analityków rynku światowego oczekuje się, że w sezonie 2019-2020 kraje wchodzące w skład Unii Europejskiej kupią niespotykaną ilość takich odmian rzepaku, jak rzepak.
Faktem jest, że w bieżącym sezonie rzepak wykazuje wyjątkowo niską wydajność na wskazanym terytorium. A dostawca produktów rzepakowych, taki jak Australia, znacznie obniżył w tym roku tempo sprzedaży.
Należy zauważyć, że sezon wcześniej kraje UE importowały z Kanady ponad pięćset dwadzieścia siedem tysięcy ton rzepaku. Przedstawiciele Canadian Grain Company udostępnili te informacje ogółowi społeczeństwa.
Powiedzieli również, że w tym sezonie wielkość zakupów podobnych towarów może osiągnąć co najmniej milion trzysta tysięcy ton, a co najwyżej dwa miliony ton.
Należy dodać, że Ukraina jest również uważana za znaczącego eksportera rzepaku. W tym sezonie kraj ten znacznie zwiększył wolumen wysyłek zewnętrznych i wysłał na rynek światowy rekordową liczbę produktów - dwa miliony sto pięćdziesiąt tysięcy ton.
Biorąc pod uwagę, że podaż rzepaku na rynek Chińskiej Republiki Ludowej (głównego importera kanadyjskiego rzepaku w poprzednich latach) znacznie spadła w tym sezonie, Kanada zamierza zrekompensować straty pieniężne poprzez zwiększenie eksportu na rynek UE.