Pomimo wszystkich próśb i ostrzeżeń ratowników obywatele Ukrainy nadal rażąco naruszają zasady bezpieczeństwa pożarowego i palą suchą roślinność przy wietrznej pogodzie. Liczba takich pożarów rośnie z dnia na dzień.
Tylko w ciągu ostatniego dnia bojownicy Państwowej Służby Ratowniczej zlikwidowali 46 takich pożarów, pożar dotknął ponad 100 hektarów terytorium. Znaczna część nieszczęsnych gospodarzy nie myśli o tym, co sami i inni skazują na śmierć z powodu spalania martwego drewna. Tak więc w sobotę we wsi Dowbysh, obwód Baranowski, obwód Żytomierz, małżonkowie w wieku emerytalnym zmarli w wyniku podpalenia.
Podczas incydentu strażacy zostali powiadomieni przez lekarzy 6 kwietnia o 09:39. Okazało się, że starsza kobieta wraz z mężem zajmowali się podpalaniem suchej trawy w pobliżu domu. Widząc, że krzaki już płoną, a ogień zbliża się do mieszkania, emeryci pospieszyli, aby ugasić pożar. Ubrania nagle zapaliły się na kobiecie, a 82-letni mężczyzna został poparzony w 80% jego ciała. Żona pożegnała się na miejscu zdarzenia, dziadek zmarł dziś o godzinie 06:30 w centralnym szpitalu powiatowym w Romanowie.Ratownicy nie zostali wezwani do gaszenia ognia. Wszystkie okoliczności są teraz ustalane przez organy ścigania, a od początku 2019 r. Jest to trzeci przypadek zgonów z powodu spalania suchej trawy.
Strażacy proszeni są o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa pożarowego i pamiętają, że nie uda im się ugasić pożaru takim podpaleniem. Płomienie mogą rozprzestrzeniać się na drzewa, krzewy, budynki gospodarcze i mieszkalne, a także prowadzić do ofiar wśród ludzi. Wraz z duszącym dymem szkodliwe substancje przedostają się do powietrza. Lepiej kompostować liście i trawę, aby uzyskać próchnicę do ogrodu.