Deszcz przyniósł ulgę uprawom rzepaku w Unii Europejskiej w tym miesiącu, ale analitycy nadal spodziewają się, że susza w tym roku będzie najniższa od ponad dekady z powodu suszy.
Stowarzyszenie Przemysłu Zbożowego Coceral przewiduje, że produkcja rzepaku w UE osiągnie 17,9 miliona ton w 2019 r., Czyli o 2 miliony ton mniej niż w ubiegłym roku.
Inni prognostycy oczekują podobnej uprawy rzepaku w UE, która będzie najniższa od co najmniej 2007 r.
„Deszcz jest czynnikiem, który może nieznacznie zwiększyć zbiory rzepaku. Ale w tym sezonie gwałt tak bardzo ucierpiał, że nie będzie to miało większego znaczenia dla sytuacji. Wygląda na to, że zbiory w UE będą mniejsze niż 18 milionów ton - powiedział Nathan Cordier, konsultant Agritel.
We Francji Coceral spodziewa się spadku rzepaku z zeszłorocznego 4,9 miliona ton do 4 milionów ton, a niektórzy handlowcy widzą, że produkcja spadnie poniżej 4 milionów ton.
W Niemczech, mimo długo oczekiwanego deszczu, przewiduje się również spadek rzepaku. Stowarzyszenie Niemieckich Spółdzielni Rolniczych obniżyło swoją poprzednią prognozę, jego zdaniem, główny plon rzepaku ozimego w ujęciu rocznym spadnie o 17,1% do 3,04 mln ton.
W Polsce niedawny deszcz usunął również obawy związane z suszą. Wojtek Sabaranski z grupy analitycznej Sparks Polska powiedział: „Nadal istnieje nadzieja, że tegoroczne zbiory mogą być nieco większe niż w ubiegłym roku 2,3 miliona ton i osiągnąć około 2,4 miliona ton”.