Wraz z nadejściem wiosny większość ziemniaków w połowie sezonu, przechowywanych nawet w prawie idealnych warunkach, zaczyna kiełkować. Jeśli rośliny są trzymane w szafie lub na balkonie miejskim, charakterystyczne białe pędy na powierzchni bulw zaczynają wykluwać się już pod koniec zimy.
Skład chemiczny i zawartość kalorii
Ziemniak jest chyba najpopularniejszym warzywem na naszych stołach. I nie jest to zaskakujące, ponieważ jest bogate w witaminy, minerały, a dzięki zawartości kalorii dobrze odżywia i regeneruje organizm.
Średnio warzywo zawiera takie substancje (100 g):
- białka - 1,9 g;
- tłuszcze - 0,38 g;
- węglowodany - 17 g;
- włókno - 1,38 g;
- woda - 79 g.
Zawartość kalorii w ziemniaku - 76,8 kcal. Ponadto ziemniaki są bogate w witaminy A, grupy B, C, D, E, H, K, PP, minerały (Ca, Si, Mg, Na, Ph, Cl, Fe, I, Co, Mn, Cu, Mo, Se , F, Cr, Zn itp.). Wszystkie te substancje i niektóre inne znajdują się w świeżych ziemniakach.A jeśli minerały nigdzie nie znikają, witaminy z czasem zaczynają się rozkładać. Na początku zimy pozostało ich bardzo niewiele, a do nowego roku praktycznie nie ma użytecznych substancji w bulwach. Zmniejsza się także zawartość węglowodanów, ale rośnie zawartość dalekich od najbardziej użytecznych substancji, a mianowicie solaniny.
Czy wiesz Solanina w swojej strukturze jest zbliżona do hormonu pochodzenia zwierzęcego - kortyzonu i glikozydów nasercowych. Syntetyczny kortyzon stał się dostępny dopiero po zsyntetyzowaniu hormonu z solasodyny, najbliższego krewnego solaniny.
Dlaczego porośnięte ziemniaki są uważane za szkodliwe
Powodem, dla którego kiełkujące ziemniaki mogą być szkodliwe dla naszego organizmu, jest wysoki poziom solaniny w tych bulwach. Solanina jest organicznym toksycznym glikozydem zawartym w wielu roślinach z rodziny psiankowatych (pomidory, psianka, bakłażan, ziemniaki, papryka itp.) I nie tylko. Substancja składa się z cząsteczki glukozy i alkaloidu solanoidyny.
Działa jako środek grzybobójczy i owadobójczy, chroniąc roślinę przed szkodnikami i chorobami. Bliżej wiosny bulwy zaczynają przygotowywać się do sadzenia - obejmuje to ochronę przed potencjalnymi chorobami grzybiczymi i pasożytami. Dzieje się to mniej więcej tak: cukier zawarty w warzywach i części skrobi pod wpływem wilgoci, tlenu i czasu łączy się z solanoidyną. W rezultacie powstaje solanina. Alkaloid jest obecny we wszystkich częściach buszu.Najwyższe stężenie w całym sezonie wegetacyjnym obserwuje się w owocach i kwiatach rośliny. W małych stężeniach substancja nie szkodzi ciału: w normalnym ziemniaku, który jemy, zawiera około 0,04% solaniny. Oznacza to, że 1 kg bulw zawiera około 40 mg alkaloidu, co absolutnie nie stanowi zagrożenia dla naszego organizmu.
Ziemniaki, które można przechowywać do następnego lata, będą już zawierały prawie 3 razy więcej solaniny - około 0,11%. Po kolejnym roku przechowywania w substancji, którą były ziemniaki, zawartość alkaloidów wzrośnie do 1,3%. Najwyższe stężenie substancji toksycznej występuje w młodych pędach o długości do 1 cm - około 5%. W chorych pomarszczonych bulwach toksyna jest o 100–200% większa niż w zdrowych zdrowych ziemniakach w wieku do sześciu miesięcy.
Ważne! Solanina ma zdolność gromadzenia się w ciele, nie powinieneś o tym zapominać, jeśli często jesz dużo solanaceae. Ponadto trucizna nie boi się wysokich temperatur, ale jest częściowo myta wodą. Dlatego kiełkujące ziemniaki należy gotować, nie smażyć ani nie piec.
Dlaczego nie można jeść kiełków
Mówienie o zagrożeniach związanych z ziemniakami, nawet hipotetyczne, wynika z połowy zimy. Na początku nowego roku bulwy tracą większość składników odżywczych (witamin), a zawartość solaniny wzrasta. Trucizna w bulwach jest nierównomiernie rozłożona - jej maksymalna zawartość spada na obszar znajdujący się bezpośrednio pod powierzchnią bulwy (strefa subkorna), w okolicy oczu, w zielonych plamach i kiełkach.Zatrucie alkaloidami ma następujące objawy: stan letargowy, nudności, wymioty, ból głowy i żołądka, biegunka, drżenie, gorączka, utrata orientacji w przestrzeni. W szczególnie ciężkich przypadkach - majaczenie, śpiączka. Dla ludzi alkaloid jest niebezpieczny, począwszy od dawki 250-400 mg. Należy zauważyć, że obecnie nowoczesne odmiany ziemniaków są bardzo rozpowszechnione, w których zawartość alkaloidów jest zminimalizowana ze względu na pracę hodowców.
Więc nawet porośnięte wiosenne ziemniaki prawie nie stanowią zagrożenia. Aby poważnie o tym mówić, musisz zjeść kilka kilogramów nieobranego warzywa w postaci surowej. Z powyższego możemy wywnioskować, że w zasadzie kiełkowane ziemniaki można jeść. Takie jedzenie raczej nie wyrządzi ci znacznej szkody, jednak nie powinieneś oczekiwać żadnych korzyści.
Jak gotować porośnięte ziemniaki
Nie spiesz się, aby pozbyć się kiełków - może być używany nie tylko do jedzenia, chociaż w ten sposób. Na przykład jest doskonałym surowcem do gotowania domowego zacieru, a później bimberu. Ponadto w wielu rodzinach w Rosji, na Ukrainie i Białorusi nie ma w zwyczaju wyrzucania produktów, które nie są całkiem nadające się do sprzedaży.I to nie jest kwestia chciwości czy ubóstwa, to raczej historyczna pamięć pokoleń: osobie, która cierpiała głód i brak wojny, trudno jest wyrzucić lekko porośnięte ziemniaki. I nie każdy mieszkaniec, który osobiście dorastał i zebrał rękę, podniesie ją, aby ją wyrzucić.
Czy wiesz Wczesną wiosną na rynkach pojawiły się bardzo małe gładkie ziemniaki, prawdopodobnie miejscowe młode. Są szanse, że są to bulwy uprawiane w piwnicy na starych ziemniakach, więc są naprawdę bardzo niebezpieczne — w nich solanina jest o rząd wielkości wyższa niż w starych bulwach.
W świeżej bulwie, z której usunięto górną warstwę (obierz cienką warstwą pulpy pod nią), pozostało tylko 5–10% alkaloidu z początkowej zawartości. To znaczy 90% toksyn znajduje się w skórce i pod nią.. To samo dotyczy ziemniaków porośniętych, tylko z tą poprawką, że w takich bulwach najwyższe stężenie spada na kiełki, obszary wokół oczu i wszystkie obszary zielone, dlatego konieczne jest usunięcie przede wszystkim wszystkich powyższych części.
Najważniejsze, aby pamiętać: tylko gotowane bulwy są absolutnie nieszkodliwe dla zdrowia, jako opcja dozwolone jest duszenie. W przypadku wszystkich innych metod gotowania (smażenie, pieczenie, zwłaszcza w mundurach) zapomnij o tym. Pokrój skórkę, chwytając wystarczającą warstwę miazgi. Następnie użyj produktu według własnego uznania: dodaj do zupy, ugotuj tłuczone ziemniaki, przygotuj nadzienie do pierogów lub ciast, zapiekankę w piekarniku.Ogólnie rzecz biorąc, tutaj jest zwykły ziemniak, który można wykorzystać do gotowania, gotując go co najmniej do połowy ugotowanego (następnie można ugotować półprodukt). Wskazane jest, przy użyciu takich ziemniaków, uzupełnienie go produktami neutralizującymi substancje toksyczne lub przyczyniającymi się do ich wchłaniania (adsorbentów) lub wydalania z organizmu.
Na naszych stołach najbardziej popularne wśród tych produktów są:
- kapusta;
- buraki;
- wszelkie zielenie;
- czosnek
- śmietana.
Ważne! Nie podawaj potraw zawierających kiełkowane ziemniaki dziecku poniżej trzeciego roku życia.
Cechy zastosowania kiełkujących ziemniaków w diecie zwierząt domowych
Psy i koty mogą być wprowadzane do diety, takie produkty w postaci gotowanej w małych ilościach i nie więcej niż 1 raz w tygodniu. W niewielkich ilościach miesza się go z owsianką lub inną żywnością. Należy zachować ostrożność podczas karmienia królików.
Należy pamiętać, że dla tych zwierząt śmiertelna dawka solaniny wynosi 0,6–1,2 mg / 1 kg masy ciała zwierząt. Do karmienia zwierząt ozdobnych mieszkających w mieszkaniu taki produkt w ogóle nie powinien być stosowany. W przypadku królików hodowanych na ubój udział takiej paszy nie powinien przekraczać 40% diety.Ziemniaki są przygotowywane dla zwierząt w taki sam sposób, jak do spożycia przez ludzi (obieranie, gotowanie). Warzywa podaje się świniom i bydłu w takiej samej formie jak królikom mięsnym, dodając do mieszanki paszowej. Kiełki na wiosnę są raczej regułą niż wyjątkiem. Nie spiesz się, aby go wyrzucić, warzywo jest całkowicie jadalne, tylko musisz przestrzegać kilku zasad i umieć go ugotować.