W regionie Dniepropietrowska, po obfitym kwitnieniu, morele nagle gwałtownie upuściły liście i jajniki owocowe. Specjaliści zidentyfikowali tę chorobę jako moniliozę.
Ogrodnicy nie ukrywają zaskoczenia i irytacji związanych z chorobą drzewek owocowych. Według zastępcy dyrektora firmy, która zrzesza ponad 500 ogrodników i rolników, Emila Mikaelyana, niemal w całym regionie wykryto ogromną chorobę drzew moreli.
Według niego drzewa zrzucają więcej zielonych liści i niedojrzałych owoców. Wielu rolników twierdzi, że ich morele są już całkowicie „nagie”. Mniej ucierpiała północna i zachodnia część regionu.Doktor nauk rolniczych, kierownik Centrum Ekologicznej Produkcji Rolnej i profesor Państwowego Uniwersytetu Rolniczego i Ekonomicznego w Dnipro Nikołaj Kharitonov mówi, że morele regionu zachorowały na moniliozę.
Ta choroba była aktywna na terytorium regionu Dniepropietrowska pod koniec lat 90. Jest to spowodowane przez grzyby, które oprócz moreli uszkadzają również wiśnie, wiśnie i brzoskwinie. Obecny wybuch moniliozy powstał z powodu ciepłych i wilgotnych majowych dni.
Nikołaj Kharitonov wyjaśnia, że konieczne było podjęcie środków, aby zapobiec tej chorobie jesienią lub pod koniec zimy. Teraz możesz uratować dotknięte drzewa, odcinając uszkodzone gałęzie. Wraz z opadającymi liśćmi należy je zakopać lub spalić, aby grzyb nie rozprzestrzeniał się dalej.Samo drzewo musi być poddane działaniu Topaz, Horus, Peleton, Skor fungicydów lub siarczanu miedzi, płynu Bordeaux. Bardzo ważne jest zaangażowanie swoich sąsiadów w obróbkę drzew, w przeciwnym razie grzyb będzie wędrował z drzewa na drzewo. Pole przetwarzania owoców będzie musiało być bardzo dobrze umyte. I lepiej je zachować lub pozwolić im na sok.