Pierwszy start agrobilota miał miejsce w gminie Podolsk - tam właśnie trutnia rolnicza spryskała specjalny herbicyd, unosząc się nad polami zajmowanymi przez barszcza Sosnowskiego.
Informacje te zostały udostępnione opinii publicznej pracownikom Urzędu Inwestycji i Wsparcia Przedsiębiorstw Przemysłowych w Podolsku.
Rozwój bezzałogowego sprzętu rolniczo-rolniczego jest własnością młodych ekspertów z Podolska. Długo pracowali nad pomysłem bojownika z dronem ze skóry wołowej. Ostatecznie władze gminy zainteresowały się potencjalnie użytecznym pomysłem dla całej Federacji Rosyjskiej.Gdy tylko zakończono proces tworzenia i tworzenia bezzałogowego „myśliwca”, agrodron uprawiał z chwastobójczym składem około trzech hektarów ziemi dotkniętej podstępnym chwastem szkodnikiem - Sosnowski borschik. Operacja była nadzorowana przez pracowników Federalnej Państwowej Instytucji Budżetowej „Podolska Stacja Testowania Maszyn”.
Należy zauważyć, że dokładna nazwa agrodronu to multikopter typu rolno-przemysłowego. Został zbudowany na bazie firmy fotograficznej. Podaje się, że wydajność produkcyjna UAV przekracza wydajność ręcznego przetwarzania terytoriów przeciwko pasternakowi krowemu o 50, a nawet 60 razy.Przepustowość dostępna do przetwarzania dla drona waha się od sześciu do ośmiu metrów. Stworzenie multicoptera jest określane jako postęp w dziedzinie „inteligentnego” rolnictwa i dostrzega w nim poważny potencjał do podniesienia walki z pasternakiem krowy na jakościowo nowy poziom.