Z powodu braku śniegu i mrozu w Polsce nadal zbiera się marchewki.
Miko Farm to stosunkowo niewielka firma, która uprawia różne warzywa w Polsce. Kierownik sprzedaży Francesca Lipiński powiedział, że sezon marchwi był bardzo pozytywny.
Bezpośrednie przemówienie: „Sezon marchwi zaczął się z pewnymi trudnościami, ponieważ w tym okresie prawie nie padało. Później sezon wróci do normy, a rok będzie fantastyczny. Pomimo braku deszczu produkcja nadal była wyższa niż norma.
Ze względu na brak śniegu i mrozu kontynuowano zbiory marchwi, co z kolei doprowadziło do zwiększenia całkowitych zbiorów w sezonie o około 40%. ”
W Portugalii dżem gotuje się z marchwi, co jest bardzo popularne.
Chociaż Miko Farms nie były w stanie wyeksportować swoich produktów w tym sezonie, chętnie rozpoczną eksport w przyszłym roku. Bezpośrednie przemówienie: „Chcielibyśmy eksportować naszą marchewkę i inne produkty do innych krajów europejskich.
Rozpoczęcie pracy w Niemczech miałoby sens, ponieważ są blisko nas i mają wielu potencjalnych klientów. Opcją byłyby również Włochy, ponieważ mam pewne kontakty w północnych regionach Włoch - wyjaśnił Lipiński. „Jakość naszych produktów jest doskonała, więc nie mamy problemów i mamy więcej niż wystarczająco ziemi, aby powiększyć nasz zasiew.”
Jedyne, czego nam brakuje, to stały klient każdego produktu. Nie ośmielamy się rozszerzać produkcji, dopóki nie będziemy mieli w tym sensie bezpieczeństwa, ponieważ ryzykowne byłoby podwojenie produkcji bez posiadania firmy gotowej do kupowania produktów po jej odebraniu. ”
- Wcześniej informowaliśmy, że masowe zbiory marchwi w Rosji obniżyły jej cenę.
- Firma Winnica produkuje wysokowydajne marchewki organiczne.
- Zeszłoroczne marchewki na Ukrainie stają się coraz tańsze.
- Eksperci twierdzą, że deficyt marchwi na Ukrainie
- W ubiegłym roku marchewki z zeszłorocznych upraw nadal spadają.