Hodowla 11 bawołów nie tylko zapewnia Vladislavowi Sabadoshowi z wioski Bushtino użyteczne i satysfakcjonujące mleko, ale także pozwala mu prowadzić firmę. Ponadto rogaci asystenci Vladislava dokładnie monitorują ochronę zasobów naturalnych na ziemiach rolników.
Znajomość Sabadosha z bawołami miała miejsce osiem lat temu. „Natychmiast mieliśmy krowę”, wspomina Vlad. - Kupiliśmy go, gdy mieliśmy dość picia czyjegoś mleka. Z czasem wpadł na pomysł, aby kupić bizona. Nigdy nie żałowaliśmy takiej decyzji! ”
Pierwsze zwierzę, które rolnik kupił od niemieckiego ekologa. obrońca praw i populacji bawołów zakarpackich.
„Michel i ja, od których kupiłem bawoły, zgodziliśmy się, że takie zwierzęta to nie tylko źródła produktów mlecznych i mięsa. Ale także wspaniałe porządki przyrody! Jeśli spojrzysz na moje pastwiska, zdziwisz się, jak czyste i piękne jest. Na moich polach nie ma krzaków ani farm. I taką czystość zawdzięczam moim bawołom! ”
Sprawdź
„Teraz wszystkie 11 bawołów jest chronionych przez tak zwanego„ elektrycznego pasterza ”- są to przewody pod napięciem, które wieńczy ogrodzenie”.
Przy dobrej pogodzie bawoły pasą się spokojnie na pastwisku. Gdy pada zimna pogoda lub opady, Sabadosh zabiera zwierzęta do stajni. „Przez długi czas mieszkańcy Karpat używali bawołów jako siły holowniczej” - mówi Vladislav. „Wiem, że wcześniej mocne worki na sól i inne luźne materiały były robione z grubej bawolej skóry”. Dbam o bawoła z maksymalnym ciepłem. Nawet mleko nie jest przez nich teraz dojone - wszystko idzie do małych cieląt. Kiedy dzieci tuczą i stają się silniejsze, wznawiamy sprzedaż produktów mlecznych. ”Wiadomo, że legendarny produkt jest wytwarzany z mleka bawołów. światowej sławy ser mozzarella. Podobny produkt można znaleźć w asortymencie Vladislava Sabadosha. Przyznaje, że kocha swoje zwierzęta. I to odwzajemnia: bawoły rozpoznają właściciela po zapachu z dużej odległości:
„Nie muszę nawet do nich dzwonić - oni sami posłusznie przychodzą, kiedy mnie widzą!”