Specjaliści nazywają ten sezon nienormalnym: import warzyw objętych „zestawem barszczu” wzrósł pięciokrotnie, zaś w ciągu miesiąca podwoił się. Świadczą o tym dane uzyskane podczas monitorowania agencji informacyjnej Info-Shuvar.
Ukraina nigdy nie importowała tak dużej ilości produktów rolnych, które zwykle sobie sama zapewniała. Ale ze względu na zmniejszenie powierzchni zasiewów i niską produktywność na Ukrainie iw Europie kraj ten został zmuszony zająć się zakupem warzyw już jesienią ubiegłego roku, wyjaśnia przedstawiciel Info-Shuvar Tatyana Getman.
Według niej, oprócz ogromnej potrzeby zwiększenia zakupów importowych, handlowcy mieli również problem ze znalezieniem nowych dostawców, ponieważ niepowodzenie zbiorów dotknęło kraje sąsiednie.
Spadek produkcji warzyw zaobserwowano w większości krajów europejskich, więc produkty importowane były dość drogie. Jednocześnie ich ceny wzrosły nawet na tle wzrostu podaży zagranicznych.
Według Tatyany Getman, gdyby kraje UE miały dobre zbiory warzyw, ich ceny na Ukrainie byłyby niższe. Warto zauważyć, że dostawy importowe nie były w stanie całkowicie zablokować wszystkich pozycji.W ubiegłym roku zapasy białej kapusty dobiegły końca w ostatnich dniach kwietnia. Warzywa zniknęły zarówno na rynkach, jak i w supermarketach na Ukrainie oraz w całej Europie.