Ulubiony orzech fotografów i blogerów kulinarnych na całym świecie - orzechy pekan - będzie uprawiany na Ukrainie na skalę przemysłową.
„Tak, oczywiście, nie jest to rodzaj działalności przedsiębiorczej, w której można bezpiecznie liczyć na szybki zysk”, odzwierciedla organizator projektu Siergiej Malinowski. - Pierwszych zbiorów należy się spodziewać za siedem lat. Ale w ten czy inny sposób przedsięwzięcia nie można nazwać porażką. Przynajmniej dlatego, że cena niełuskanych orzechów pekan na świecie zaczyna się od 1 USD. Innymi słowy, z jednego hektara nasadzeń z orzechów pekan można uzyskać jeden lub dwa tysiące dolarów zysku netto.
Ziemia, którą Malinowski nabyła pod uprawy pekanów, obejmuje 80 hektarów ziemi. Do uprawy przedsiębiorca wprowadził do obrotu orzechy europejskie i ukraińskie.
Pamiętaj, że nie jest to pierwsza próba uprawy tego orzecha w naszym kraju. Nie jest to zaskakujące, ponieważ orzechy pekan są cenione znacznie wyżej niż ich brat - orzech. Wydaje się, że gaje z orzechów pekan powinny powstać wszędzie na Ukrainie, ponieważ orzechy są tak cenne zarówno pod względem kosztów, jak i smaku i użytecznych cech. Jednak zdaniem rolników uprawa tego produktu nie jest tak łatwa w obecnych warunkach klimatycznych na Ukrainie. Owoce dopiero zaczynają dojrzewać, gdy zmienia się pogoda, a wszystkie wysiłki rolników idą w ruinę.
Siergiej Malinowski wierzy w sukces swojego przedsięwzięcia i podkreśla, że musisz pokochać orzecha, wyhodować go z przyjemnością. A potem odwzajemni się. I hojne żniwo.
„Ja sam pochodzę z regionu Tarnopola”, przyznaje Malinowski. - Zawsze rośnie tam wiele drzew orzechowych. Od najmłodszych lat marzyłem, że kiedy dorosnę, poważnie się tym zajmę.
Siergiej dotrzymał słowa - dorastał, zorganizował firmę Impak i zorganizował gaj pekan w ramach własnej działalności. Malinowski cieszył się z pierwszych orzechów jako dziecko. Przedsiębiorca uważa, że orzechy pekan wymagają starannej pielęgnacji - aby orzech nie przeziębił się, nie zaraził grzybem i nie zamarzł.
„I to jest właściwe podejście, ponieważ do pełnego dojrzewania orzechów pekan konieczne jest, aby średnia dzienna temperatura nie spadła poniżej +10 stopni” - twierdzą eksperci. - Mrozy należy wykluczyć przynajmniej do listopada. W naszym kraju takie warunki pogodowe są „łapane” nie co roku, ale gdzieś co pięć lat. Jeśli przestrzegane są odpowiednie warunki do uprawy i dojrzewania orzechów pekan, może ono przynosić owoce nawet przez trzysta lat.