W ciągu ostatnich 7 lat ASF spowodował szkody dla ukraińskich rolników w wysokości 150 milionów hrywien, mówi Nikołaj Babenko, dyrektor generalny Centrum Wzrostu Wydajności Produkcji Zwierząt.
Od siedmiu lat państwo nie ma środków budżetowych na wsparcie produkcji trzody chlewnej - ani w celu zrekompensowania strat w przypadku ASF, ani w celu odpowiedniego zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa. W tym czasie tylko zarejestrowane straty w gospodarstwach trzodowych wynoszą ponad 150 milionów hrywien. Strach przed bankructwem jest jeszcze bardziej szkodliwy, jeśli państwo nie wypłaci odszkodowania za zniszczone zwierzęta po wykryciu ASF. Zmusza to niektórych rolników do świadomego ukrywania przypadków ASF, co prowadzi do całego rynku wieprzowiny zainfekowanego wirusem.
Według Nikołaja Babenki takie wydarzenia bardzo przypominają afrykański scenariusz, w którym rolnicy sprzedają chore i umierające zwierzęta oraz ich tusze, aby nie były całkowicie pozbawione zysku. W szczególności tę sytuację można zaobserwować w Ugandzie, gdzie nie ma państwowej rekompensaty za usunięcie świń z ASF.
Ale w krajach UE zupełnie inne podejście do lokalnych hodowców świń. Na Ukrainie hodowla świń nie otrzymuje odpowiedniego wsparcia ze strony państwa, chociaż jest w pełni własnością innej branży - hodowli drobiu - mówi Mykoła Babenko.